Stygmatyzacja a samoocena | Joanna Młodzik

Stygmatyzacja ma ogromne znaczenie dla kreowania struktury JA, czyli własnej samooceny i obrazu samego siebie. Postawa stygmatyzująca jest rodzajem negatywnej interakcji społecznej, a poczucie JA człowieka w poszczególnych fazach rozwoju wykazuje wysoki współczynnik korelacji z jakością relacji międzyludzkich. Zależność ta ma charakter przyczynowo – skutkowy, co oznacza, że krytyczna samoocena, niskie poczucie własnej wartości zwiększa prawdopodobieństwo odrzucenia przez społeczeństwo.

 

 

Osoby stygmatyzowane od wczesnych lat życia kształtują swoje JA w kontekście stygmatu – „obowiązujące standardy społeczne zostają odczytane jako osobiste porażki”[1]. Swoją aktywność życiową postrzegają jako niewiele wartą, a siebie samego jako osobę bezwartościową i zbędną. Obraz samego siebie zostaje zniekształcony a negatywny wizerunek przedstawiany przez innych zostaje uznany jako swój własny. „Występuje tu nieświadoma zgoda na uznanie własnej niższości”[2]. Stygmatyzowany zaczyna identyfikować się z nieakceptowanymi przez siebie wartościami.

 

Brak akceptacji społecznej i poczucie bycia „nikim” prowadzi najczęściej do spełniania stereotypowych, oczekiwanych zachowań. Jednocześnie oznacza zgodę na przypisywany status „gorszości” lub przybieranie postawy roszczeniowej do społeczeństwa.

 

Poczucie lęku prowadzi do unikania kontaktów. Osoba stygmatyzowana zamiast rozwijać umiejętności interpersonalne izoluje się, zamyka w sobie, a próby nawiązania przez innych kontaktu, traktuje jako przejaw litości lub zbliżającego się niebezpieczeństwa, „co sprzyja podejrzliwości i przeczulenia na punkcie urazu”[3]. W czasie komunikacji obserwują czujnie wszelkie gesty i wychwytują wszystko, co „potwierdza” ich założenia. Każda reakcja rozmówcy traktowana jest w kategoriach niepewności, osoba stygmatyzowana nie wie, czy jej sukcesy lub niepowodzenia traktowane są w kategoriach jej przymiotu, czy raczej w kategoriach współczucia.

 

Niepewność prowadzić może do osłabiania motywacji i aktywności. Wpisywanie stygmatu w JA jednostki sprawia, że nie dostrzega ona swoich pozytywnych właściwości, swoich zalet i umiejętności, a widzi siebie poprzez pryzmat etykiety. Poczucie dezorientacji, bezradności i zagrożenia będzie manifestować się w retorycznym pytaniu „dlaczego ja?”. Wbudowanie stygmatu w JA będzie miało na nie destruktywny wpływ, stygmat zostanie upodmiotowiony. Etykieta będzie „definiującym, rdzennym czy osiowym atrybutem osoby”[4].

 

Stygmatyzacja prowadzić może do autostygmatyzacji. Autostygmatyzacja polega na przypisywaniu sobie, akceptowaniu i odnoszeniu do siebie negatywnych postaw społecznych. Autostygmatyzacja często odnosi się do osób chorujących psychicznie, głównie na schizofrenię[5]. Powoduje ona obniżoną samoocenę, przyczynia się do powstawania niekorzystnych mechanizmów obronnych, prowadzących m.in. do ulegania stereotypom z otoczenia i unikania wyzwań społecznych[6], czego skutkiem jest izolacja i samotność. Chory wycofuje się z się z życia społecznego, rezygnuje z dalszego kształcenia lub aktywności zawodowej, co może prowadzić i często prowadzi do bezrobocia i ubóstwa.

 

Autorka: Joanna Młodzik – terapeutka środowiskowa, pracownik socjalny w Środkowopomorskim Centrum Zdrowia Psychicznego.

 


[1]B.Urban, J.M.Stanik Resocjalizacja tom I, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2008 , s.87

[2]T.Kowalak Marginalność i marginalizacja społeczna, Warszwa 1998

[3]K.W. Frieskie Marginalność i procesy marginalizacji, wyd. Instytut Pracy i Prac Socjalnych , Warszwa 1999

[4]E.Czykwin Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007, s.190

[5]P.Corrigan, J.Larson, N.Rusch, Self-stigmaand the „why try” effect: impact on life goals and evidence-based practices, [w:] World Psychiatry, nr 8(2), 2009, s.75-81, źródło: http:/www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2694098/(2.08.2015r.).

[6]   M.Tyszkowska, M.Podogrodzka, Stygmatyzacja na drodze zdrowienia w chorobach psychicznych – czynniki

bezpośrednio związane z leczeniem psychiatrycznym, [w:] Psychiatria Polska, nr 47(6), 2013, s.1203-1204, źródło:

http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/images/PP_6_2013/1011TyszkowskaPsychiatrPol6_2013.pdf (5.08.2015r.)