W pewnych sytuacjach ani specjalista, ani przyjaciel czy przyjaciółka nie będą wystarczający. Ludzie, którzy sami są rodzicami lub opiekunami dzieci z zaburzeniami psychicznymi, mogą potrzebować zarówno wsparcia specjalisty, jak i bliskich znajomych. Istnieje także trzecia instancja, która może okazać się kluczowa – osoby, z którymi dzieli nas podobne doświadczenie życiowe. To pozwala nam uzyskać informacje na temat praw, obowiązków i możliwości opiekunów, a także lepiej zrozumieć, jak funkcjonuje system pomocy.
Sama świadomość istnienia innych osób, które „przeżywają podobne sytuacje jak ja” i gotowość do dzielenia się z nimi oraz przyjmowania od nich wsparcia, może okazać się psychologicznie uwalniająca i odblokowująca. Oczywiście, moja historia zawsze pozostanie moją własną, ponieważ to ja ją przeżywam. Jednak tam, gdzie pojawiają się wspólne punkty, może wyłonić się pewna uniwersalność, tworząc naturalną wspólnotę. Doświadczenia, takie jak ucieczki z domu, powtarzające się ryzykowne zachowania, pierwsze kontakty z systemem opieki psychiatrycznej, próby postawienia pierwszej diagnozy, zawieszenia w prawach ucznia, wejścia w procedury sądowe czy przyznania kuratora, mogą łączyć ludzi w grupie.
Pomysł, aby osoby ze wspólnym doświadczeniem udzielały sobie wzajemnie wsparcia bez pośrednictwa profesjonalistów, ma swoje źródło w ruchu Anonimowych Alkoholików. W latach 60., gdy zyskiwały popularność społeczne koncepcje związane z antypsychiatrią i zaczęto zwracać uwagę na pozabiologiczne czynniki zaburzeń psychicznych, zaczęły powstawać grupy samopomocowe, obejmujące pacjentów, rodziny pacjentów oraz, jako szczególny podtyp, rodziców młodych osób z doświadczeniem kryzysu.
W Polsce istnieje wiele grup wspierających osoby z grupy wrażliwej. Dominującą liczbą są grupy skupiające samych pacjentów, choć istnieją też te skierowane do członków rodzin i bliskich. Wiele z tych inicjatyw jest prowadzonych przez organizacje pozarządowe, takie jak Fundacja eFkropka w Warszawie, Lubelskie Stowarzyszenie JESTEŚMY czy Stowarzyszenie „Otwórzcie Drzwi” z Krakowa.
Poszczególne grupy czy ich sieci mogą różnić się rolą odgrywaną przez specjalistów z obszaru zdrowia psychicznego (często psychologów lub psychiatrów), jedne mogą skupiać się na integracji, inne na psychoedukacji. Z definicji samopomocowe są te, w których osoby z danym doświadczeniem spotykają się i wspierają się nawzajem bez udziału profesjonalistów. Naturalnie pojawiają się też inicjatywy całkowicie oddolne, nieposiadające umocowania prawnego, jak np. grupa „Chadziki”, zrzeszająca osoby z diagnozą choroby afektywnej dwubiegunowej.
W Polsce działania samopomocowe i sieciowanie rodziców wciąż pozostają w niszy. Przykładem inspirującej inicjatywy może być Youth Mental Health Project, amerykańska organizacja non-profit, która skupia się na dobrostanie rodzin i wzmacnianiu rozwoju dzieci. Jednym z głównych obszarów działalności YMHP jest łączenie rodziców, którzy wychowują dzieci z diagnozą psychiatryczną. W przeciwieństwie do angażowania personelu medycznego do pracy z rodzinami, YMHP organizuje szkolenia dla rodziców, którzy pełnią rolę wsparcia w komunikacji wewnątrz grup samopomocowych.
Materiał powstał we współpracy z Jakubem Terczem – doktorem nauk humanistycznych, prezesem Fundacji Otwarte Seminaria Filozoficzno-Psychiatryczne, specjalistą ds. partnerstw lokalnych w Mokotowskim Centrum Zdrowia Psychicznego przy Instytucie Psychiatrii i Neurologii.